Wywiad z Sir Kenem Knight, Kevinem Aistonem i Royem Bishopem podczas inauguracji kampanii Fire Kills. Polorama: Jaki jest cel kampanii 'Fire Kills' i dlaczego zdecydowaliście się zaprosić Kevina Aistona? Sir Ken Knight: Przede wszystkim dlatego, że jest on strażakiem, który z wielką pasją stara się propagować wiedze o zagrożeniach pożarowych. Oczywiście mówi płynnie po angielsku i polsku oraz uważa, że angielscy strażacy starają się poprawić poziom bezpieczeństwa i wierzy, że polscy strażacy zrobią to samo. Polorama: Dlaczego tak ważne jest uświadamianie ludzi o zagrożeniach pożarowych? Kevin Aiston: Żeby zredukować liczbę pożarów, poparzeń i zgonów spowodowanych przez ogień. Mówiąc krótko żeby ludzie czuli się i byli bezpieczniejsi. Polorama: Jakie są najczęstsze przyczyny powstania pożarów i jak możemy im zapobiec? Roy Bishop: Przede wszystkim palenie papierosów. Staramy się uświadamiać ludzi, aby nie palili wewnątrz budynków. Jeśli ktoś pali w domu czy innym zamkniętym pomieszczeniu powinien upewnić się, kiedy skończy palić, że papieros został zupełnie zgaszony. Palenie w łóżku jest bardzo niebezpieczne i przed tym szczególnie przestrzegamy! Następnym 'mordercą' jest gotowanie. Nie należy nigdy zostawiać jedzenia na ogniu bez opieki. Palenie papierosów oraz gotowanie są głównymi zagrożeniami. Kolejnym bardzo ważnym zagrożeniem jest przeciążanie gniazdek. Należy przestrzegać reguły: jedna wtyczka do jednego gniazdka. Kevin Aiston: To jest szczególnie uwaga do Polaków. Jeżeli przywozicie z Polski urządzenia elektryczne nie kombinujcie (śmiech) z kablami, wtyczkami czy plastikowymi izolacjami! Angielskie gniazdka są zupełnie inne od polskich. Angielskie mają trzy wejścia i są kwadratowe, polskie są okrągłe i mają dwa wejścia. Spotkałem się z wieloma przypadkami kiedy Polacy używają śrubokrętów, patyczków, owijają kable w folię aluminiową, taśmę klejącą czy nawet rozkręcają gniazdka aby podłączyć polskie urządzenia i jest to piekielnie niebezpieczne. Jeszcze jedna bardzo ważna rzecz - jeśli kiedykolwiek skończy się wam bateria w jakimkolwiek urządzeniu nigdy nie wyciągajcie baterii z czujnika dymu, żeby ją zastąpić. Roy Bishop: Instalacja czujnika dymu oraz sprawdzanie instalacji są darmowe. Jedyne, co musicie Państwo zrobić to zadzwonić pod numer 08000 28 44 28 lub zalogować się na stronie straży pożarnej www.london-fire.gov.uk a my przyjedziemy do Państwa. Czy polski obywatel może zostać strażakiem na terenie Wielkiej Brytanii? Jeśli tak, to jakie warunki należy spełnić? Sir Ken Knight: Nie ma absolutnie żadnego problemu aby obywatele polscy pracowali jako strażacy w UK. Wszyscy zainteresowani są bardzo mile widziani w brytyjskich jednostkach straży pożarnej. Jeżeli ktoś jest zainteresowany pracą w Fire Brigade musi się zgłosić do lokalnej jednostki po czym zostanie poddany badaniom oraz testom sprawnościowym. Ciekawym faktem jest, że mamy już w naszych szeregach sporą liczbę polskich kobiet, które biorą czynnie udział w akcjach ratunkowych. Kandydaci muszą również wiedzieć, że praca strażaka to nie tylko akcje ratunkowe. Praca w Fire Brigade oznacza także udział w programach i akcjach zapobiegającym zagrożeniom w lokalnych społecznościach. Roy Bishop: Potencjalni kandydaci niekoniecznie muszą być supermenami. Oczywiście muszą być sprawni fizycznie, ale również muszą mieć poczucie zdrowego rozsądku oraz wielkie serce. Polorama: Jaką reputacją cieszą się Polscy strażacy w Wielkiej Brytanii? Sir Ken Knight: Cieszą się doskonałą reputacją. Potrafią się świetnie zasymilować ze swoimi angielskimi kolegami na terenie całego kraju i odgrywają duża rolę w swoich lokalnych społecznościach. Straż Pożarna powinna być dobrze współgrającym zespołem i polscy strażacy to bardzo dobrze wiedzą. Kevin Aiston: Mam wielu znajomych Polaków, którzy są strażakami tutaj w Wielkiej Brytanii. Często wymieniamy maile i czasami przysyłają mi zdjęcia ze swoich jednostek. Są bardzo dumni z tego, że pracują jako strażacy w UK i wiem, że są świetni w tym co robią. Sir Ken Knight: Odwiedziłem ostatnio brygadę straży pożarnej w Warszawie i muszę powiedzieć, że mamy doskonałe relacje z naszymi kolegami w Polsce. Jakie są różnice pomiędzy normami bezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii a Polską? Kevin Aiston: Dobre pytanie (śmiech). Jak możecie zauważyć w UK jest wiele kampanii uświadamiających zagrożenia pożarowe. Można po prostu zadzwonić do straży żeby za darmo zamontowała czujniki dymu czy sprawdziła bezpieczeństwo instalacji w domu. W Polsce niestety jeszcze nie do końca tak jest, ale pracuję już nad tym. Współpracuję obecnie z wieloma instytucjami aby ta sytuacja uległa zmianie. Widząc jak to funkcjonuje w UK możemy skorzystać z tego pomysłu i zastosować go również w Polsce. Oczywiście uczymy się nawzajem - angielscy strażacy uczą się nowych rzeczy od polskich strażaków i vice versa. Jeżeli udałoby się w Polsce zrealizować projekt darmowego montowania czujników dymu, jak to ma miejsce w UK, byłbym w siódmym niebie. Rozmawiał: KK