Na krótki wypad proponujemy wycieczkę do Armagh. To jedno z najstarszych miast w Irlandii Północnej, zachwalane jako Miasto Katedr. Armagh jest jednym z największych ośrodków katolicyzmu w Irlandii, szczycącym się bogatymi tradycjami. Mieszkańcy nazywają je "irlandzkim Rzymem", ponieważ podobnie jak włoska stolica leży na siedmiu wzgórzach. Do tego również w Armagh znajduje się siedziba irlandzkiego arcybiskupstwa anglikańskiego. Armagh może poszczycić się bogatą historią i ciekawą architekturą. Nazwa Armagh (Ard Macha - Wzniesienie Machy) według legendy pochodzi od imienia królowej Machy, żony Nevry'ego, która przybyła ponoć do Irlandii w 608 lat po biblijnym potopie. Władczyni nakazała zbudowanie fortecy na głównym wzgórzu, tym, na którym dzisiaj wznosi się katedra Kościoła irlandzkiego, i gdzieś w jego okolicy znalazła podobno miejsce wiecznego spoczynku. W 445 r. n.e., św. Patryk ogłosił Armagh miejscem swego pierwszego biskupstwa i wzniósł katedrę. Wokół świątyni bardzo szybko powstały nowe kościoły, a w okresie średniowiecza, kiedy Irlandia była znana jako "Wyspa Świętych i Uczonych", Armagh zyskało status jednego z najważniejszych ośrodków wiedzy. Osada rozwijała się wokół trzech wyraźnie różniących się części (Trians), których granice wyznaczają do dziś ulice o charakterystycznych nazwach: English Street, Irish Street i Scotch Street. Co warto zobaczyć? Do końca sierpnia w Armagh gości Planet Earth Festival - jego głównym punktem jest prestiżowa i znana wystawa Ziemia z Powietrza. Ekspozycja wielkoformatowych zdjęć, która odwiedziła już wcześniej Paryż, Londyn, Chicago i Singapur to 120 wielkoformatowych fotografii, pokazujących lotnicze zdjęcia miejsc, gdzie natura spotyka się z działalnością człowieka. Wystawiono je na Armagh Market Square, w Mallu i w Navan Centre. Wystawie towarzyszą liczne imprezy - zwłaszcza dla najmłodszych. Miłośnicy astronomii powinni odwiedzić też Planetarium w Armagh. Do końca sierpnia placówka otwarta jest tylko w niedziele (od 11.30 do 17.00); seanse startują o pełnych godzinach, a rodzinny bilet (dwójka dorosłych i do trzech dzieci) kosztuje 20 funtów. Planetarium znajduje się na drodze łączącej Armagh z Portadown (College Hill). O atrakcjach południa Zielonej Wyspy pisaliśmy już w poprzednich numerach Link Express - teraz czas na kolejną odsłonę: to miejsce na pewno zainteresuje wszystkich marzących o językowej elokwencji. Dlaczego? Bo w zamku Blarney, położonym około 8 kilometrów od miasta Cork znajduje się słynna skała, która podobno poprawia zdolność przemawiania i celnego argumentowania. Ten kawałek kamienia całowali m.in. Walter Scott, Winston Churchill i Mick Jagger... Kamień miał przywieźć do Irlandii prorok Jeremiasz albo Krzyżowcy. Inna hipoteza mówi, że prawdopodobnie pochodzi on z rozdzielenia morza przez Mojżesza. Przy pomocy kamienia elokwencji królowie irlandzcy mieli przemawiać gładko, pięknie i przekonywająco. Raz na skałę połakomili się Szkoci, ale w XIV w. wróciła ona w końcu do Irlandii i spoczęła w murze obronnym zamku Blarney. Zwiedzający fortecę mogą odcisnąć własne usta na kamieniu elokwencji. Sama czynność całowania wymaga jednak nieco zachodu - trzeba się wygiąć do tyłu, trzymając rękoma stalową barierkę. Dla pełnego bezpieczeństwa, każdy całujący skałę, jest asekurowany przez specjalnego asystenta, który przytrzymuje za kostki lub tułów. Całość połączona ze zwiedzaniem imponującego zamku kosztuje 10 euro od osoby (3,5 euro za dziecko). W promieniu kilkuset metrów od zamku znajdziemy również kilka wyjątkowych miejsc z pogranicza natury i sztuki np. pradawny ołtarz Druidów, czy wapienne Schody Życzeń. Skalne stopnie gwarantują spełnienie każdego marzenia w przeciągu roku, jeśli uda nam się zejść i wejść po nich z zamkniętymi oczami.