Do tragedii doszło we wtorek po południu, kilkanaście minut po godz. 16 w miejscowości Blizne koło Brzozowa (Podkarpackie). Droga po wypadku była nieprzejezdna, obecnie została odblokowana. - Informacje z miejsca tragedii były na bieżąco weryfikowane. Najpierw pojawiła się informacja, że dzieci było troje, później, że tylko dwóch braci. Ostatecznie okazało się, że trzecie dziecko, dziewczynka, szybko odleciała helikopterem do szpitala i stąd pojawiały się różnice w informacjach - wyjaśnił Skiba. Jak poinformował rzecznik, z dotychczasowych relacji policjanta wynika, że pod koła prowadzonego przez niego samochodu nagle wbiegł pies. Kierowca skręcił wówczas w lewo, ale stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, po którym szła kobieta z dziećmi. Badanie alkomatem wykazało, że funkcjonariusz był trzeźwy. Mężczyzna ma 42 lata, 17 lat służby w policji. Jest policjantem oddziałów prewencji KWP, na okres letni został oddelegowany do jednej z jednostek w Bieszczadach. Do pomocy uczestnikom tego zdarzenia skierowany został policyjny psycholog. Matka i rodzina otrzymają pomoc psychologiczną