Miałoby to zniechęcać do naprawy w nielegalnych warsztatach, które nie wystawiają rachunków. Nowy podatek ma zwolenników także poza ME. Pomysł ten popiera Polska Izba Motoryzacji. Według tej instytucji, podatek zniechęci klientów do napraw w tanich, nielegalnych warsztatach, które "wykańczają" legalną konkurencję. W działających w szarej strefie warsztatach często nie ma specjalistycznego sprzętu, i tak naprawdę nie wiadomo, czy samochód naprawiony w takim zakładzie jest sprawny. Pomysł ME dużo mniej podoba się natomiast ubezpieczycielom. Głównie dlatego, że wypłacając bezpośrednio odszkodowania klientom nie muszą płacić VAT-u.