Platforma Obywatelska obiecywała w kampanii wyborczej, że znajdzie sposób na to, by zachęcić emigrantów do powrotu. Do tej pory rządowi udało się przedstawić projekt wprowadzenia abolicji podatkowej dla tych, którzy nie płacili podatków w Polsce. Podobno 30 rządowych ekspertów głowi się nad tym, jak zachęcić emigrantów do powrotu. W tym celu opracowywany jest plan "Powrót". Podobno niektóre rozwiązania mają wejść w życie już za miesiąc. Agnieszka Liszka - rzecznik rządu, informuje, że możemy się spodziewać kompleksowego pakietu projektów, które pomogą odnaleźć się w Polsce tym, którzy chcą do niej wrócić. Na zachętę Rząd będzie się starał docierać do emigrantów na różne sposoby. Zacznie od tradycyjnych ulotek i broszur informujących o korzystnych reformacjach w Polsce. Na pomoc mogą liczyć rodzice dzieci, które uczyły się w brytyjskich szkołach. Rząd obiecuje łatwy start w polskiej placówce. Ministerstwo Edukacji Narodowej zapewnia, że takie dzieci będą mogły liczyć na bezpłatne zajęcia wyrównawcze - informuje "Metro". Rząd zapowiada utworzenie specjalnego portalu emigracyjnego. W ramach portalu będzie funkcjonował internetowy urząd pracy z ofertami z całej Polski. Będzie w nim również można zamieścić swoje CV. W europejskich stolicach powstaną punkty informacyjne, w których będzie można zasięgnąć informacji o obowiązujących w Polsce przepisach, możliwości przeniesienia działalności gospodarczej z Wysp do Polski. Za pośrednictwem takich miejsc będzie można również wymienić dowód osobisty. Emigranci mogą się skusić Zdaniem specjalisty - prof. Krystyny Iglickiej z Centrum Stosunków Międzynarodowych - może się zdarzyć, że obietnice PO będą atrakcyjne dla emigrantów. Jak twierdzi, Polakom brakuje pełnych informacji o wysokości podatków w Polsce i zakładaniu własnej działalności gospodarczej. Osoby wracające z zagranicy z gotówką myślą właśnie o założeniu firmy. Innego zdania jest Michał Garapich, socjolog z University of Surrey, który uważa, że Polacy mogą zacząć wracać, ale na pewno nie będzie to zjawisko masowe. Socjolog podkreśla, że państwu nie zależy na wszystkich emigrantach. Najważniejsi są ci, którzy przywiozą do kraju gotówkę i zainwestują ją w Polsce.