Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński poinformował, że sąd oddalił zażalenie PO na piątkowy wyrok zakazujący Platformie emisji tego spotu. Szef PO Donald Tusk zapowiedział, że spoty nie będą już emitowane. Jest to kolejny wyrok w sprawie spotu z "lodówką", w którym padały informacje o podwyżkach cen podczas ostatniego roku. 10 listopada Sąd Okręgowy zakazał PO emisji reklamówki, argumentując, że zawierał nieprawdziwe informacje. Po pięciu dniach Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił ten wyrok, uzasadniając decyzję zakończeniem kampanii wyborczej do rad i sejmików. Po tej decyzji PiS ponownie zaskarżyło spot w trybie wyborczym, argumentując, że nadal trwa kampania przed drugą turą wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. W piątek, 17 listopada Sąd Okręgowy ponownie zakazał PO emisji spornego spotu. Z kolei w poniedziałek Sąd Okręgowy oddalił zażalenie PO na piątkowy wyrok. Sąd uzasadnił swoją decyzję tym, że Komitet Wyborczy PO złożył zażalenie zbyt późno - po upływie przeznaczonych na to 24 godzin. Tym samym Sąd Okręgowy podtrzymał piątkowe postanowienie nakazujące PO, w terminie 48 godzin od uprawomocnienia się postanowienia, sprostowanie na antenie: TVP1, TVP2, TVN, Polsatu, w formie płatnego ogłoszenia, nieprawdziwych informacji zawartych w spocie. Sąd nakazał też umieszczenie sprostowania na stronie internetowej partii oraz orzekł przepadek materiałów wyborczych zawierających spoty w postaci zapisów cyfrowych i na płytach CD i DVD. Platforma ma też w tych samych stacjach przeprosić PiS, a także wpłacić 10 tys. zł na rzecz Caritas Polska. Brudziński zaapelował do szefa PO Donalda Tuska aby, jeśli jest "człowiekiem honoru, w obliczu milionów Polaków wywiązał się z postanowienia sądu i przeprosił za kłamliwe i obraźliwe manipulacje zawarte w reklamówce". Sekretarz generalny PiS podkreślił też, że jest to kolejne orzeczenie sądu o podobnej treści i wezwał PO, by "nie próbowała stosować kolejnych kruczków prawnych", tylko wypełniła postanowienie sądu. Tusk powiedział na konferencji prasowej w Łodzi, że "jest mu bardzo przykro, iż sąd uznał materiały Głównego Urzędu Statystycznego z września za bardziej wiarygodne niż rachunki ze sklepów, które PO przyniosła, aby pokazać, ile co dziś kosztuje". - Nie będziemy toczyli sporu prawnego. Spoty nie będą już emitowane. W Polsce jeszcze 20 razy PiS może skarżyć do sądu, jeszcze 20 razy może zapaść werdykt, który powołując się na GUS będzie ogłaszał, że w kraju nie było takich podwyżek cen, ale my mamy dokumentację, a ludzie mają swoje doświadczenie i dobrze wiedzą, jak bardzo wzrosły ceny artykułów żywnościowych - powiedział Tusk. PiS oskarżał Platformę o przedstawianie w spocie "Lodówka- oszukali" nieprawdziwych danych na temat podwyżki cen w ostatnim roku. W 30-sekundowym spocie wykorzystano fragmenty telewizyjnego wystąpienia premiera Jarosława Kaczyńskiego, który mówi, że "sytuacja w naszym kraju poprawia się", a rok 2006 "to najlepszy rok ostatniego siedemnastolecia". Z tymi słowami premiera zestawiono informacje o podwyżkach cen m.in. gazu, energii elektrycznej, ziemniaków, marchewki, mleka, mąki i cebuli. Na koniec, gdy pokazywany jest premier, na ekranie pojawia się czerwony napis "oszukali". PiS argumentował, że jego partia zweryfikowała w GUS dane o wysokości podwyżek. Z danych GUS wynika, że PO podała nieprawdziwe informacje dotyczące cen ziemniaków, cebuli, marchwi, mąki, jabłek, kawy, mleka, oleju rzepakowego - podwyżki cen tych produktów były mniejsze niż podawała Platforma. Z kolei PO tłumaczyła, że przytoczyła dane za "Gazetą Wyborczą" i podkreślała, że w spocie wyraźnie zaznaczono źródło pochodzenia danych. Zgodnie z postanowieniem sądu z 17 listopada, PO ma 48 godzin od jego uprawomocnienia na opublikowanie na antenie TVP1, TVP2, TVN i Polsatu oświadczenie następującej treści: "Zawarte w spocie wyborczym PO stwierdzenia obrażające zarówno dobra osobiste PiS jak i poszczególnych jej członków oparte są na nieprawdziwych danych i informacjach i miały na celu wyłącznie poniżenie PiS i jego członków oraz działaczy w oczach wyborców". W tych samych stacjach Platforma ma opublikować przeprosiny następującej treści: "KW PO przeprasza PiS za opublikowanie spotu wyborczego zawierającego nieprawdziwe informacje i mające na celu poniżenie PiS w oczach wyborców".