Według marszałka, pod wnioskiem podpisało się ponad 100 posłów z SLD, PSL, AWS i niezrzeszonych. Przedstawicielem wnioskodawców jest Tadeusz Maćkała (AWS). Sposób prywatyzacji PZU, brak realizacji ustawy o utworzeniu Polskiego Cukru, sposób załatwienia sprawy przetargu na lottomaty dla Totalizatora Sportowego - to, według Tadeusza Maćkały, główne zarzuty posłów wobec ministra skarbu. - Ostatni pomysł sprzedaży akcji PKN Orlen również wzburzył posłów, na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa był to temat, który bardzo podniósł temperaturę i emocje - mówił Maćkała. - Czas i moment jest bez znaczenia, najważniejszy jest interes naszej ojczyzny - odpowiedział pytany, dlaczego wniosek jest składany w tak krótkim czasie przed wyborami. Według Maćkały, pod wnioskiem podpisało się ponad 120 posłów z różnych klubów. - To inicjatywa grupy posłów, a nie klubowa - podkreślał. - To, że posłowie z wielu klubów podpisali ten wniosek dowodzi, że niezależnie od opcji politycznej posłowie źle oceniali pracę pani minister - dodał. Maćkała poinformował, że nie jest już posłem AWS, ale niezrzeszonym. Dodał, że podpisał deklarację poparcia Platformy Obywatelskiej. Marszałek Płażyński powiedział, że wniosek o wotum nieufności będzie rozpatrzony "w ciągu dwóch najbliższych posiedzeń". - Nie później, bo takie jest obostrzenie regulaminowe - zaznaczył. Prywatyzacja państwowych firm budzi od lat gorące spory. Ministrowie skarbu są najczęściej poddawani parlamentarnej próbie. To wobec nich posłowie najczęściej składają wnioski o odwołanie. Ich osobliwością jest to, że podpisują się pod nimi także posłowie rządzącego ugrupowania. Pojawiają się wtedy argumenty o wyprzedaży państwowego majątku za niewielkie pieniądze. Ostatnio takie zarzuty niektórzy politycy stawiali minister Aldonie Kameli-Sowińskiej. Chodzi na przykład o sprzedaż 18 procent udziałów w największym polskim koncernie naftowym, PKN Orlen. Minister skarbu zamierza pozbyć się części koncernu, mimo słabych wyników finansowych firmy i niskiej ceny akcji na giełdzie. Oznacza to, że dzisiaj na tej samej części akcji PKN Orlen budżet państwa zarobi mniej niż przy wysokim kursie. Pośpiech Ministerstwa Skarbu w prywatyzowaniu niewielu już państwowych firm w części podyktowany jest zapewne planami ściągnięcia do budżetu 18 miliardów złotych. Wielu ekspertów wątpi jednak by było to w ogóle możliwe. Dodajmy, że Aldona Kamela-Sowińska jest trzecią osobą zajmującą stanowisko ministra skarbu. Obaj jej poprzednicy - Emil Wąsacz i Andrzej Chronowski - opuszczali ministerstwo w atmosferze skandalu.