W czwartek prezes PiS rozmawiać będzie z mieszkańcami Śródmieścia. W następnych dniach odwiedzi m.in. warszawską Wolę, Ursynów i Pragę. Z warszawiakami będą się też spotykać najważniejsi politycy PiS oraz ewentualny kandydat tej partii na prezydenta stolicy prof. Piotr Gliński. PiS zamierza też zorganizować dwie konwencje: w najbliższy weekend oraz na zakończenie kampanii w przyszły piątek. - Oczywiście w ostatnim tygodniu zwiększymy wysiłki w mobilizowaniu mieszkańców Warszawy do wzięcia udziału w referendum. Chyba najważniejszym elementem będzie to, że pojawili się nowi, potencjalni wyborcy. Szef SLD Leszek Miller opuścił swoich ludzi, stał się sojusznikiem dla Platformy. Naszym zadaniem będzie zmobilizować i dotrzeć do lewicowych wyborców - powiedział rzecznik PiS Adam Hofman. Referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. Będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach prezydenta w Warszawie w 2010 roku, czyli co najmniej 389 430 osób. Inicjatywę zapoczątkowaną przez szefa Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, burmistrza Ursynowa Piotra Guziała poparły do tej pory m.in.: PiS, Ruch Palikota i Solidarna Polska, których działacze włączyli się w zbiórkę podpisów pod wnioskiem o odwołanie prezydent Warszawy. SLD nie podjęło jeszcze decyzji w tej sprawie. Politycy Sojuszu czekają jeszcze na ruch ze strony prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, czy zdecyduje się spełnić ich postulaty dotyczące m.in. budżetu miasta czy finansowania in vitro. Ostateczną decyzję o tym, jak SLD odniesie się do referendum ma podjąć w niedzielę Rada Warszawska partii.