Jeden ze zlikwidowanych ogródków odwiedził reporter RMF FM. O tym, że to miejsce było jeszcze niedawno placem zabaw, świadczy niewielka drewniana piaskownica. Reszta metalowych elementów na szczęście już zniknęła – opisuje Marcin Buczek. Huśtawki były tak skorodowane, że nawet dzieci niechętnie się tam bawiły. Były brzydkie, niezbadane, a uchwyty były całe z rdzy - opowiada 6-letni chłopiec. Sporządzony raport nie oznacza oczywiście końca kontroli; kolejne jeszcze w tym miesiącu. Pod koniec wakacji dokładnie sprawdzone będą place zabaw przy szkołach i przedszkolach. Przypomnijmy. Kontrole na śląskich placach zabaw zaczęły się po czerwcowej tragedii w miejscowości Czerwionka-Leszczyny. Tam zginął kilkuletni chłopiec. Informacja ta pochodzi z serwisu online: RMF FM