Według pielęgniarek ze szpitala wojewódzkiego w Suwałkach tylko postawienie sprawy na ostrzu noża daje gwarancje wywalczenia wyższych pensji. W tej chwili nie ma jednak decyzji o wypowiedzeniach, bo pielęgniarka składając taki wniosek, zostaje bez środków do życia. Lekarze prowadzą prywatne praktyki, więc mogli podjąć ryzyko utraty pracy w szpitalu. Z drugiej strony desperacja i rozgoryczenie, spotęgowane w dodatku podwyżkami dla lekarzy, powodują, że w środowisku pielęgniarskim pojawia się pomysł zagrania "va banque", czyli złożenia wypowiedzeń.