- Wrażenie jest takie, jak przy wizytach Jana Pawła II. Człowiek ma poczucie czegoś oczyszczającego, odradzającego - mówiła.Zdaniem posłanki, atmosfera na warszawskiej starówce była podniosła i przypominała tę, gdy "odwiedzano smoleńskie trumny". - Panowała taka wspólnota. Jestem niezwykle szczęśliwa - dodała.