Wyprzedził Karola Ząbika z Unibaxu Toruń, który wygrał 4 swoje biegi, a z jednego został wykluczony za dotknięcie taśmy. Ząbik po zawodach stwierdził, że został okradziony z tytułu, bo sędzia się pomylił, a taśmy dotknął inny żużlowiec. Hlib nie chciał komentować tej sytuacji. We wczorajszym finale wystąpiło także dwóch innych gorzowian, którzy na co dzień jeżdżą w innych klubach - Kamil Brzozowski z GTŻ Grudziądz był 14, a Andrzej Głuchy, który ściga się w Tarnowie, zajął 15 pozycję.