W trakcie konferencji prasowej, jaka odbyła się w czwartek w Warszawie, europoseł Patryk Jaki zachęcał do głosowania na sygnatariuszy deklaracji "Nowego Pokolenia w Polityce" oraz wyraził swoje wsparcie dla sześciu kandydatów startujących z list Prawa i Sprawiedliwości. Wśród popieranych przez niego osób jest między innymi wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. "Wzywam wszystkich na ostatniej prostej do pełnej mobilizacji i poparcia Prawa i Sprawiedliwości, do poparcia list Zjednoczonej Prawicy i mam osobistą prośbę, (...) aby na tych listach znaleźć ludzi, którzy podpisali deklarację 'Nowego Pokolenia w Polityce'" - podkreślił Jaki. Wyjaśnił, że kandydaci ci zadeklarowali, że "zawsze będą głosować przeciwko ideologii LGBT, zawsze będą głosowali za zwiększeniem kar za najcięższe przestępstwa, na przykład za przestępstwa popełnione przez grupy zorganizowane". Jaki podkreślił, że wyborcy będą mogli rozliczyć z tych zobowiązań kandydatów Nowego Pokolenia w Polityce, kiedy zostaną posłami. W ocenie europosła podczas niedzielnych wyborów obywatele będą mieli "wybór pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością i silnym państwem oraz pomiędzy Platformą Obywatelską i Polską (Sławomira - PAP) Neumanna". Rozliczenia Według Jakiego PO nie rozliczyła się z żadnej afery, która została ujawniona podczas kampanii wyborczej. "Neumann, który używał gangsterskiego języka, mówił, że gwarantuje, coś w imieniu rzekomo niezależnych sędziów, nadal jest członkiem Platformy Obywatelskiej. (...) Klaudia Jachira, która zbezcześciła pomnik Polskiego Państwa Podziemnego nadal jest kandydatką Koalicji Obywatelskiej" - przypomniał. Konferencja Patryka Jakiego oraz szczęściu wspieranych przez niego kandydatów rozpoczęła się nieopodal pomnika Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego. Jej przebieg został zakłócony przez kilka osób, które podniesionym głosem zarzucały Jakiemu kłamstwa, pytały o rozliczenie polityków PiS. Ostatecznie konferencja odbyła się w gmachu Sejmu. Deklaracja "Nowego Pokolenia w Polityce" to siedem zobowiązań, których podpisanie Jaki zaproponował kandydatom do parlamentu. "Jeśli kandydat udowodni, że jest w swojej deklaracji wiarygodny i wcześniej aktywnie działał w tych sprawach, to będę go popierał we wszystkich swoich mediach społecznościowych" - napisał na swoim profilu facebookowym. Kandydaci mieli zadeklarować, że będą bronić rodziny i głosować "przeciwko wdrażaniu ideologii LGBT", nigdy nie zagłosują "za roszczeniami żydowskimi - 447", zawsze będą głosować za zaostrzeniem kar dla przestępców, a także przeciwko "przywróceniu przywilejów SB", nigdy nie zagłosują za podwyższeniem podatków, będą natomiast zawsze przeciwni "przyjmowaniu nielegalnych migrantów".