Krótka rozmowa przed szabatem Około godziny szesnastej na Wzgórzu Błogosławieństw zakończyło się spotkanie Jana Pawła II z izraelskim premierem Ehudem Barakiem. Rozmowa trwała zaledwie kilkanaście minut, gdyż Barak musiał wrócić do domu przed rozpoczęciem szabatu. W przeciwnym razie ortodoksyjni Żydzi z koalicji rządzącej mogliby spowodować nawet kryzys rządowy. W spotkaniu Baraka i papieża uczestniczyli trzej ministrowie izraelskiego rządu - Szlomo Ben Ami, Szimon Peres i Haim Ramon. Papież żartował ze swymi rozmówcami, a z Peresem rozmawiał po polsku. Msza nad Genezaret Wcześniej papież odprawił jednak mszę nad jeziorem Genezaret. Papieski ołtarz wzniesiono na zboczu wzniesienia, według tradycji uznawanego za Górę Błogosławieństw, z której Chrystus wygłosił Kazanie na Górze - syntezę swej nauki moralnej. Do Korazim przybyło około 90 tysięcy pielgrzymów, w większości ludzi młodych, z różnych państw świata. Znaczna część uczestników mszy reprezentuje wspólnoty neokatechumenalne. Na początku homilii papież pozdrowił gospodarza miejsca, arcybiskupa obrządku grecko-melchickiego Boutrosa Mouallema i wszystkich katolików Ziemi Świętej, w tym "wiernych mówiących po hebrajsku", jak również pozostałe lokalne wspólnoty chrześcijańskie. "Szczególne słowa podziękowania" papież skierował do "naszych muzułmańskich przyjaciół, wyznawców wiary żydowskiej i wspólnoty druzyjskiej". W homilii papież przypomniał uniwersalną wartość Dekalogu, który znalazł swe "całkowite wypełnienie" w nauczaniu Chrystusa. - Dwie te góry: Synaj i Góra Błogosławieństw, dają nam mapę drogową naszego chrześcijańskiego życia i podsumowanie naszej odpowiedzialności wobec Boga i bliźniego - powiedział Jan Paweł II. Cytując Osiem Błogosławieństw papież zaznaczył, że młodzi ludzie rozumieją, dlaczego niezbędna jest przemiana serca, prowadząca do realizacji Chrystusowych wskazań. - Jesteście bowiem świadomi innego głosu wewnątrz was i wszędzie wokół was, głosu przeciwnego. To głos, który mówi "błogosławieni pyszni i działający przemocą, ci, którzy korzystają z dobrobytu za wszelką cenę, pozbawieni skrupułów, bezlitośni, przebiegli, ci, co czynią wojnę, nie pokój i prześladują tych, co stoją im na drodze" - powiedział papież. - Jezus występuje z całkiem innym posłaniem. Jego wezwanie zawsze domagało się wyboru między dwoma głosami, rywalizującymi o wasze serca nawet teraz na tym wzgórzu, wyboru między dobrem i złem, między życiem i śmiercią -przypomniał papież. - Za jakim głosem podążą młodzi ludzie dwudziestego pierwszego wieku? Umieścić waszą wiarę w Jezusie oznacza wybrać wiarę w to, co mówi, nie zważając, jak niepopularne się to może wydawać i wybrać sprzeciw wobec roszczeń zła, nie zważając, jak praktyczne i pociągające mogą się one wydawać - podkreślił Jan Paweł II. Jan Paweł II przyleciał do Galilei śmigłowcem izraelskich sił powietrznych specjalnie dla niego przystosowanym, bo wyścielonym dywanami. Izrael nie posiada helikopterów specjalnie dla VIP, dlatego Jan Paweł II skorzystał z takiej samej maszyny jakiej izraelskie wojsko używa m.in. do nalotów przeciwko islamistom z Hezbollahu w Południowym Libanie. Spekulacje na temat Wieczernika Po mszy pojawiły się spekulacje o przekazaniu Watykanowi kontroli nad Wieczernikiem w zamian za wielką synagogę w Toledo w Hiszpanii, w której obecnie znajduje się kościół. Wieczernik na górze Syjon w Jerozolimie, w którym papież był wczoraj, uważany jest za miejsce święte także przez muzułmanów i Żydów. W ramach specjalnego gestu władze Izraela zgodziły się, by Jan Paweł II odprawił w Wieczerniku prywatną mszę, ale nie odstąpiły od ogólnej zasady nie - odprawiania żadnych rytuałów religijnych w tym miejscu. Jednak rzecznik Watykanu Hoakin Navarro Valls powiedział, że nic mu na temat przekazania Wieczernika nie wiadomo. Prasa izraelska o wizycie Wielkie zdjęcie papieża zamieszczają dziś na pierwszych stronach wszystkie trzy ogólnokrajowe izraelskie dzienniki. Nagłówki są cytatami z papieskiego przemówienia w Instytucie Pamięci Yad Vaszem: "Przybyłem tutaj, aby uczcić pamięć pomordowanych Żydów", "W bólu, smutku i milczeniu", "Pamięć o Holocauście pozwoli uniknąć zła na przyszłość". Dziennik "Jerusalem Post" podkreśla, że była to bardzo emocjonalna wizyta i przemówienie. Mieszane uczucia Żydów Nie wszyscy byli jednak ze słów papieża zadowoleni. Wielu Żydów oczekiwało, że Jan Paweł II przeprosi za stosunek Kościoła do Holocaustu w czasie II wojny światowej. Żydzi nie usłyszeli też słów krytyki pod adresem papieża Piusa XII i jego milczenia wobec nazistowskich zbrodni. Prasa światowa o pojednaniu Zachodnia prasa podkreśla jednak, że Jan Paweł II zrobił najwięcej z dotychczasowych papieży by naprawić stosunki między Kościołem katolickim a żydami. Brytyjski "Daily Telegraph" przytacza słowa izraelskiego premiera Ehuda Baraka, który papieską wizytę w Instytucie Pamięci Yad Vashem nazwał kulminacyjnym punktem "historycznej podróży pojednania i zabliźniania ran". Dziennik przypomina, że dziadkowie Baraka zginęli w obozie w Treblince. Z kolei "Times" przytacza słowa Michaela Goldmana Gileada, który przeżył obóz koncentracyjny. Jego zdaniem gdyby papież Pius XII mówił tak jak Jan Paweł II do tragedii Holocaustu mogłoby nigdy nie dojść.