- Inaczej trzeba traktować Kościół jako wspólnotę wiernych, to są nasi wyborcy, a także członkowie, inaczej natomiast Kościół jako instytucję, której miejsce w państwie powinno być precyzyjniej niż do tej pory określone - podkreślił niedawno SLD Krzysztof Janik, a chodzi mu m.in. "o finanse kościelne i możliwości wykorzystywania aparatu państwowego do realizacji celów Kościoła". Sojusz zastanawiał się przede wszystkim nad tym, jakie jest miejsce kościołów i związków wyznaniowych, ile im wolno, na ile władza publiczna powinna brać pod uwagę ich stanowisko i jak realizowane są postanowienia konkordatu. Wiadomo, że wyróżnikiem lewicowego elektoratu jest dążenie do rozdzielenia Kościoła od państwa, całej sfery sacrum od profanum. Według składanych deklaracji, lewicowcy żądają republikańskiego, świeckiego państwa neutralnego światopoglądowo. Jak wielokrotnie podkreślano podczas ostatniej konferencji programowej SLD, nie zgadzają się oni na "narastającą indoktrynację religijną za pośrednictwem państwowych środków i obciążającą państwowe wydatki". - My nie chcemy państwa, w którym kilka milionów obywateli musi się podporządkować organom Kościoła. Dobre stosunki z biskupami nie są dla nas ważniejsze od zasad, które wyznajemy - deklarują członkowie tej partii. Senatorowie Sojuszu pracują także nad projektem ustawy znoszącej finansowany z budżetu państwa Fundusz Kościelny, a którego środki przeznaczone są m.in. na finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych czy wspomaganie kościelnej działalności charytatywnej i oświatowo-wychowawczej. Reakcja Kościoła była natychmiastowa: - SLD nie może się wyleczyć z antykościelności - powiedział abp Tadeusz Pieronek. - Całe lata te stosunki były układane i w ustawie o stosunku państwa do Kościoła i w konkordacie. I jest spokój - podkreślał. W Polsce kwestię stosunków państwo-Kościół reguluje obecnie ustawa z 17 maja 1989 r. "O stosunku państwa do Kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej" (Dz.U. nr 29, poz. 154 z późn. zm.). Natomiast stosunki państwo-stowarzyszenia tworzone przez Kościoły i inne związki wyznaniowe - Prawo o stowarzyszeniach (z 7 kwietnia 1989 r., z późniejszymi zmianami). A jak to jest w innych krajach? UNIFIKACJA Państwo wyznaniowe - rozwiązanie rzadko już spotykane. Jego katolicka odmiana nie występuje od czasu Soboru Watykańskiego II. Protestancka funkcjonuje do dziś w Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii, prawosławna w Grecji. Współczesna odmiana państwa wyznaniowego nie narusza praw wolnościowych i funkcjonuje w zgodzie z demokratycznymi regułami instytucji państwowych, zachowując swoje korzenie i znaczenie tradycyjne. ROZDZIAŁ KOŚCIOŁA OD PAŃSTWA Ostra separacja We Francji ta forma przetrwała do dnia dzisiejszego. Zawarta w konstytucji zasada świeckości państwa interpretowana jest na zasadach oświeconego laicyzmu. Kościoły nie przyznają się tam do podmiotowości publicznej, ich status prawny zależy od jednostronnych decyzji władzy świeckiej. Dla ostrej separacji charakterystyczne jest absolutne dystansowanie się struktur i urzędów państwowych wobec obecności w działaniach wyznaniowych w jakiejkolwiek formie. Religię traktuje się jako sferę absolutnie prywatną. Przyjazny rozdział Występuje w prawie wyznaniowym krajów obszaru języka niemieckiego (Niemcy, Austria, Lotaryngia, także francuska Alzacja) i krajach romańskich (Włochy, Hiszpania, Portugalia). Umożliwia władzom publicznym manifestowanie przekonań religijnych, a kościoły pozbawia, za wyjątkiem ich działań społecznych, wsparcia ekonomicznego. U podstaw kreacji takich stosunków leżą umowy konkordatowe. Określają one zasady przyjaznej separacji i wielostopniowej współpracy. W zapisach konstytucyjnych państwo nie absolutyzuje człowieka (zapis o "odniesieniu do Boga" lub lnvocatio Dei). Rozdział skoordynowany uznaje zaangażowanie religijne obywateli za element normalnej, społecznej aktywności. Przy zachowaniu zasady równości to zaangażowanie, dla dobra wspólnego, może być ono wspierane. W regulacjach prawnych ważna jest siła społeczno-polityczna Kościołów, różny stopień ich zaangażowania społecznego i znaczenia publicznego. Umowy prawne między państwem a Kościołem dotyczą np.: podziału terytorialnego i organizacyjnego diecezji, osadzania stolic biskupich, kościelnego szkolnictwa wyższego (wydziały teologiczne na uniwersytetach, wyższe szkoły kościelne, seminaria duchowne), prowadzenia konfesyjnych szkół średnich, podstawowych i przedszkoli, nauki religii w szkołach publicznych, spraw własnościowych i finansowych, stosunków z najwyższymi władzami religijnymi (np. ze Stolicą Apostolską), działalności socjalnej i charytatywnej. Unia Europejska - światopoglądowo i religijnie neutralna UE nie ma na celu tłumienia życia religijnego w społeczeństw Europy. Nie ateizuje też sfery publicznej. Nie ma kompetencji w sprawach religijnych i wyznaniowych, jej prawo nie reguluje wewnętrznych spraw wspólnot i kościołów, nie utożsamia także się z nimi. Organy polityczne UE nie są ani stroną, ani arbitrem sporów światopoglądowych. Unia szanuje wolność religii i przekonań na zasadach równości. Nie jest jednak obojętna pod względem uznawanych wartości kultywowanych przez kościoły. Wspólnotowy porządek prawny opiera się na takich wartościach, jak wolność i godność człowieka, szacunek dla tożsamości poszczególnych narodów, przestrzeganie reguł demokratycznych. Do tych wartości podstawowych zalicza się też wolność religijną, rozumianą jako publiczną i zbiorową wolnością wspólnot religijnych. Za sprawą Traktatu Amsterdamskiego (1997 r.) nie można mówić o jednej polityce unijnej wobec kościołów. W Akcie Końcowym tego dokumentu zawarto "Deklarację w sprawie statusu kościołów i związków wyznaniowych", tzw. "Klauzulę kościelną". Relatywnie, biorąc pod uwagę rozbudowane prawodawstwo unijne, jest ona wręcz lakoniczna: "Unia Europejska respektuje i nie narusza przewidzianego prawem krajowym statusu kościołów i stowarzyszeń lub wspólnot religijnych w Państwach Członkowskich. Unia Europejska w równym stopniu respektuje status organizacji filozoficznych i niewyznaniowych". Takie ujecie problemu sugeruje odwołanie do ogólnych, demokratycznych zasad i rozwiązań poszczególnych państw członkowskich.