- Nie byłoby zjednoczonej Europy, gdyby nie było bitwy o Monte Cassino i tych polskich mogił na jego zboczu - dodał bp Głódź w warszawskiej katedrze, gdzie modlono się w intencji żołnierzy II Korpusu Polskiego. - Tamta bitwa, stoczona przed sześćdziesięciu laty, stanowi ważną część tego polskiego wiana wniesionego we współczesną historię Europy. Wiana, o którym trzeba pamiętać, o którym trzeba też tej współczesnej Europie przypominać - mówił bp Głódź. Nawiązując do słów Ewangelii św. Jana, że "nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół swoich", bp Głódź zaznaczył: - Oddaliście, żołnierze spod Monte Cassino, swoje życie za przyjaciół swoich - za ojczyznę, za Europę, za wielką sprawę wolności. Ksiądz biskup zaznaczył, że żołnierze spod Monte Cassino, to żołnierze, których zdradził świat. - Słyszeli o przetargach swoich sprzymierzeńców, którzy chcieli bez skrupułów oddać w obce ręce znaczną część ich ojczyzny. Byli przekonani, i przekonaniu temu dali wyraz swym bojowym czynem, że dzięki swej ofiarności i zaufaniu do sojuszników zapewnią Polsce wolność i niepodległość. Zawiedli się! - podkreślił biskup. Historia bitwy o Monte Cassino Był rok 1944. Przez 3 miesiące alianci nie mogli pokonać oporu niemieckiej armii, zaciekle broniącej miasteczka Cassino i okolicznych ufortyfikowanych wzgórz, kluczowych pozycji na drodze do Rzymu. Udało się to żołnierzom dopiero z II Korpusu gen. Andersa. W dniach 17-25 stycznia, 15-18 lutego, 15-25 marca Niemcy odparli trzy ataki wojsk alianckich. Biorące udział w atakach oddziały amerykańskie, angielskie, hinduskie i nowozelandzkie straciły łącznie 54 tys. żołnierzy. 11 maja do akcji wszedł II Korpus Polski, liczący w sumie 48 tys. żołnierzy. Pierwszy atak został odparty, Polacy ponieśli duże straty. 17 maja Korpus wznowił natarcie; przez cały dzień i całą noc trwały zacięte walki. Żołnierze gen. Andersa podchodzili pod górę, zdobywając i rozbrajając niemieckie pozycje metr po metrze, bunkier po bunkrze. 18 maja 1944 roku o godz. 10.20 polskie oddziały zdobyły broniony przez doborowe jednostki niemieckie klasztor ojców benedyktynów. Wraz ze zdobyciem wzgórza niemiecka linia Gustawa została przełamana. W walkach zginęło 924 żołnierzy, 2930 zostało rannych, 345 uznano za zaginionych. Na stoku Monte Cassino znajduje się polski cmentarz wojskowy, na którym pochowanych jest blisko 1100 polskich żołnierzy, w tym również gen. Władysław Anders. W Cassino żyją jeszcze osoby, które pamiętają bitwę sprzed 60 lat. Posłuchaj korespondencji włoskiej reporterki radia RMF, Aleksandry Bajki: