Mężczyzna został uprowadzony około południa sprzed siedziby Czerwonego Krzyża w mieście Khan Yunis, w Strefie Gazy. Według anonimowych przedstawicieli palestyńskich sił bezpieczeństwa, na których powołuje się agencja Associated Press, porywacze to byli policjanci. Rzeczniczka Czerwonego Krzyża nie chciała powiedzieć, czy napastnicy stawiają jakieś żądania.