- Prokuratura powie nie najprawdopodobniej, ale raczej, że na pewno, że było żadnego wybuchu, a myślę, że rozsądni politycy, którzy mają już dosyć tej tragifarsy, poprą to stwierdzenie - podkreślił Paweł Deresz. - Mając do dyspozycji dywagacje pana Macierewicza oraz osiągnięcia komisji Millera czy też naszej prokuratury, nie mam żadnych wahań, po której stronie się opowiedzieć - dodał. Dziś Naczelna Prokuratura Wojskowa ma poinformować na konferencji prasowej o aktualnym stanie śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. W czwartą rocznicę katastrofy (10.04) swój raport przedstawi zespół Antoniego Macierewicza.