Mieszkańcy Anglii i Walii są oburzeni kolejną podwyżką. - Taka sytuacja jest absolutnie nie do przyjęcia. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy wiele rodzin codziennie stara się o to, aby w domu było co jeść - mówi Matthew Elliott ze stowarzyszenia podatników. Nie mają się czego obawiać mieszkańcy Szkocji. Tam lokalny rząd nie zdecydował się na zwiększenie podatku ze względu na kryzys finansowy. Teraz od brytyjskiego premiera Gordona Browna oczekuje się podjęcia takiej samej decyzji. Konserwatyści już zapowiedzieli, że jeśli wygrają wybory, natychmiast zamrożą wysokość podatku co najmniej na 2 lata - informuje Goniec.com. Za czasu obecnego rządu council tax zwiększył się już dwukrotnie.