Zapytany, czy jest jedynym, czy najsilniejszym w Polsce specjalistą w dziedzinie spraw europejskich, odparł, że ani takim, ani takim. - Moje nazwisko pojawiło się, bo jestem przewodniczącym sejmowej komisji europejskiej - powiedział Oleksy. Oleksy stwierdził również, że Polska będzie potrzebowała docelowo około 2,5 tys. świetnie przygotowanych specjalistów do pracy w instytucjach Unii. Zapowiedział także utworzenie swoistego banku kadr europejskich. Pytany o obawy przed niskim poparciem integracji z Unią w polskim społeczeństwie, Oleksy uspokajał, że nadal wynosi ono ponad 50 proc., ale wiele będzie zależało od wyników negocjacji oraz sposobu informowania społeczeństwa. Internauci pytali także o kontrowersyjną wypowiedź wicepremiera Belki. - Prof. Belka mówi o gospodarce przykrą prawdę, czasem jest do bólu szczery - odparł Oleksy. Zaznaczając, że zdarzają mu się wpadki. Na pytanie o wzajemne relacje z premierem Millerem, nasz gość dyplomatycznie uniknął odpowiedzi. Więcej w pełnej relacji z dzisiejszego czata z Józefem Oleksym.