Po odejściu Piotra Cetnarowicza zwolniło się miejsce dla nowego napastnika, którym został Peta. Trener biało-zielonych Tomasz Borkowski wiąże z nim spore nadzieje, zaznaczając, że jest on bardzo szybkim zawodnikiem, choć 20-latek musi solidnie potrenować nad niektórymi atrybutami piłkarskimi. Nowego zawodnika wypatrzył Robert Sierpiński, który jest skautem w Lechii. Peta był już próbowany w Gdańsku zimą, lecz na przeszkodzie stanęła kontuzja młodego napastnika i rozmowy na temat pozyskania go przez Lechię upadły. Graczem z Gdyni interesowała się również Polonia Warszawa, jednak Lechia pierwsza złożyła konkretną ofertę Bałtykowi, dzięki czemu pozyskała młodego snajpera. Aleksander Peta mierzy 183 cm wzrostu i waży 69 kg, w minionym sezonie strzelił 11 bramek w IV lidze dla zespołu Bałtyku Gdynia. Wczoraj z gry w Lechii zrezygnował bramkarz Dominik Sobański, który nie widział szans na skuteczną rywalizację z Mateuszem Bąkiem. Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto