Policję wezwano do mężczyzny, który po tym, jak zaparkował samochód na ulicy, sforsował barierę i stanął na krawędzi mostu. Trzech funkcjonariuszy, uzbrojonych w uprząż linową, stanęło tuż obok desperata i rozpoczęło z nim negocjacje. Gdy niedoszły samobójca wdał się w rozmowę, jeden z policjantów chwycił go i opasał liną przymocowaną do bariery mostu. Ocalony po chwili był już w ambulansie. Został przewieziony do szpitala.