Janusz Tomaszewski odpiera jednocześnie zarzuty jakoby nie miał programu, ani ludzi, którzy pomogą mu współtworzyć formację. Dlaczego było mu za ciasno w Akcji Wyborczej Solidarność? O tym mówi już łatwiej. Po pierwsze dlatego, że Ruch Społeczny AWS w ciągu pięciu ostatnich lat zmienił swoje oblicze. Są też i inne powody. - W ogóle brak jakby demokracji w partii, w której uczestniczyłem. Wszystkie decyzje zapadają poza ciałami statutowymi, chociażby to, że kandydatów na posłów nie zatwierdza rada polityczna, co jest wpisane w statut, a czynią to osoby, o których nie wiem czy nawet reprezentują Ruch Społeczny - twierdzi były wicepremier. O kogo chodzi? Tu Janusz Tomaszewski nie podał żadnych nazwisk. Przeczytaj wywiad