Prawda o współczesnym świecie jest przykra - żyjemy w wieku uzależnień. Szybko, energicznie, wyczerpująco. Życie daje nam w kość, więc szukamy sposobów na poprawienie sobie samopoczucia. To już nie tylko alkohol, papierosy czy narkotyki stanowią trzon uzależnień w Polsce. Co jeszcze jest współczesnym zagrożeniem i jak się bronić? Agresja – sposób na emocje Do stosowania agresji w codziennym życiu bardzo łatwo się przyzwyczaić. Dzięki niej w prosty sposób osiągamy korzyści. Gdy nie możemy się szybko wyładować, pojawia się frustracja, a ta jest podstawowym czynnikiem powstawania agresji - i tutaj koło się zamyka. Kiedy problemy zaczynają nas przytłaczać i brakuje wsparcia, w ciele i umyśle magazynują się negatywne emocje. Ich ujście zwykle staje się destrukcyjne zarówno dla osoby sfrustrowanej, jak i jej otoczenia. Agresja dotyczy ludzi w różnym wieku, jednak najczęściej zaczyna rozwijać się już w najmłodszych latach życia. Presja rówieśników i niesprzyjające środowisko sprawiają, że dziecko nie radzi sobie z rzeczywistością. W konsekwencji czuje się bezradne i poirytowane, a z czasem zauważa, że jedyną próbą obrony jest atak. Im dłużej to trwa, większa jest szansa, że w przyszłości agresja będzie pojawiać się nie tylko w przypadku konieczności obrony, ale również w trakcie bezsilności, niewiedzy czy niezgodności poglądów. Zbagatelizowany problem może doprowadzić do patologicznych zachowań, a co gorsza wyrządzania krzywdy sobie oraz otoczeniu.