W związku z tym ograniczenia dla jednego w zasadzie zakładu w Puławach zostaną w ciągu najbliższych godzin poluzowane. Ograniczenie w Drozdowiczach było ok. 50 proc. w stosunku do przewidywanego strumienia. W tej chwili spadło do ok. 30-35 proc. mniej niż to powinno być. Zapasów mamy ponad miliard metrów sześciennych w różnych magazynach. Do momentu gdy temperatura poważnie nie spadnie nie ma zagrożenia. Jeśli taka temperatura jak teraz utrzyma się do końca zimy, to nie wyczerpiemy nawet tych swoich zapasów. To jest biznes w którym rządzi pogoda, czyli Pan Bóg. Na razie wszystko jest stabilnym poziomie i mam nadzieję, że utrzyma się aż do rozwiązania konfliktu między stroną ukraińską a rosyjską.