Jak donosi "Dziennik" aktorka spotkała się w tym autonomicznym regionie Serbii z administratorem Kosowa z ramienia ONZ, Joachimem Rueckerem i z całym korpusem dyplomatycznym. - Chcę się z wami spotkać, posłuchać waszych historii i czegoś się nauczyć(...) - powiedziała aktorka na spotkaniu z przedstawicielami władz. Gdy Kidman postanowiła przejść się główną ulicą Prisztiny, momentalnie doszło do zablokowania centrum miasta przez mieszkańców spragnionych widoku międzynarodowej gwiazdy. Tego samego dnia aktorka odwiedziła miejscowość Djakovica w południowo-zachodnim Kosowie, gdzie spotkała się z kobietami, które w wyniku wojny straciły swoich mężów i same muszą prowadzić gospodarstwa. Dla mieszkanek Djakovicy ta wizyta była niezwykle ważna - czytamy w "Dzienniku". Jedna z nich mówiła, że dzięki niej łatwiej będzie im przypomnieć sobie co znaczy być kobietą.