Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest w Polsce po raz 15. Tym razem, jego organizatorzy chcą nie tylko przestrzec dzieci i młodzież przed potencjalnymi zagrożeniami ale też promować pozytywne zastosowania sieci. - Na początku, przez wiele lat głównie mówiliśmy o niebezpieczeństwach. Można powiedzieć, że straszyliśmy internetem. To się zmieniło. Musimy być świadomi zagrożeń, od nich nie uciekniemy ale musimy też pamiętać o tym, że sieć jest narzędziem, które można z ogromnym potencjałem wykorzystywać - podkreśla w rozmowie z Interią Julia Piechna prowadząca konferencję "Dzień Bezpiecznego Internetu 2020", która odbyła się w warszawskim Teatrze Palladium. Jej organizatorami byli NASK i Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. W wydarzeniu wzięło udział 650 przedstawicieli sektora edukacyjnego, organizacji pozarządowych oraz profesjonalistów pracujących z dziećmi. - Chcemy pokazać siłę współdziałania mediowej i cyfrowej edukacji i rozwijania kompetencji mediowych dzieci i młodzieży. Ważne aby z jednej strony potrafiły wykorzystać w pozytywny sposób internet, a z drugiej - były świadome jego wad i potencjalnego ryzyka -wyjaśnia Piechna. Podkreśla, że grupą, z którą organizatorzy konferencji od lat utrzymują stały kontakt są nauczyciele. Inną, ważną grupą są rodzice. - Są zabiegani, nie zawsze mają świadomość zagrożeń. Być może wiedzą o ich istnieniu ale nie zawsze wyobrażają sobie, że mogą dotyczyć ich dzieci - argumentuje przedstawicielka NASK. I przypomina, że sposobem na dotarcie do rodziców są dedykowane im inicjatywy, na przykład “Nie zagub dziecka w sieci" - akcja prowadzona przez NASK i Ministerstwo Cyfryzacji. - Na stronie Instytutu Badawczego znaleźć też można poradniki dla rodziców (www.akademia.nask.pl). To ważne publikacje, które dotyczą zagrożeń takich jak cyberprzemoc, nadużywanie internetu, czytanie szkodliwych treści. Zainteresowani znajdą w nich opisy zjawisk ale też praktyczne porady - wylicza Piechna. Każda kolejna edycja Dnia Bezpiecznego Internetu bierze pod uwagę nowe wyzwania techniki. - Myślę, że w ciągu ostatnich lat sytuacja dynamicznie się zmienia. Dzieci, które teraz korzystają z internetu nie znają świata bez sieci i mediów społecznościowych - podkreśla w rozmowie z Interią psycholog Marta Witkowska z NASK. Zwraca też uwagę, że rodzice tych dzieci to osoby dobrze zorientowane w świecie internetu i mediów społecznościowych. - Plusem, że jest to dla nich nie obcy świat. W związku z tym rodzicowi łatwiej jest śledzić kroki dziecka, zrozumieć atrakcyjność mediów czy gier. Jednak jeśli sam jest zanurzony w tym świecie, to pewne rzeczy są dla niego oczywistością. Choćby to, że internet jest pełen hejtu. Może czuć, że to jest norma i mniej zwracać uwagi, że dziecko też jest zatopione w hejcie - wyjaśnia Marta Witkowska. Ustanowiony przez Komisję Europejską Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest w Polsce od 2005 roku. W tym roku, całym kraju przyłączyło się do niego ponad 4000 organizatorów imprez edukacyjnych dla dzieci i młodzieży - szkół, bibliotek, domów kultury. Zgłoszono już ponad 4 tysiące inicjatyw, w których weźmie udział ponad 200 tys. uczniów. Pomysły można zgłaszać jeszcze do końca lutego. - Zachęcamy wszystkich w całym kraju do działania i włączenia się w realizację inicjatyw. Z roku na rok odnotowujemy coraz większe zainteresowanie DBI. Bardzo nas to cieszy - mówi Bartłomiej Klinger, zastępca Dyrektora NASK ds. Projektów Administracyjno-Edukacyjnych. Na świecie Dzień Bezpiecznego Internetu obchodzony jest w 150 krajach. Ewa Wysocka