27-letnia Karen Wray została zaatakowana w poniedziałek, gdy spacerowała ulicą Irish St. Jej ojciec twierdzi, że córka cudem uniknęła śmierci. - Złapali ją za włosy i przewrócili na ziemię. Zaczęli ją bić i kopać - dodaje. Kobieta została zaatakowana najprawdopodobniej śrubokrętem, ponieważ w nogach miała dziury wielkości 1 pensa. - Gdyby te ciosy padły gdzieś wyżej, moja córka by nie przeżyła - mówi ojciec. Karen ma siniaki i rany kłute na całym ciele. Napastnicy podbili jej również oko - informuje BBC.