Dziś, w 76. rocznicę agresji Związku Sowieckiego na Polskę, władze tego warmińskiego miasta rozpoczęły rozbiórkę monumentu generała Iwana Czerniachowskiego, nazywanego "katem Armii Krajowej". "Obiekt ten to jedna z wielu pozostałości po narzucanej w okresie PRL zakłamanej wizji historii, opartej na gloryfikacji Armii Czerwonej" - podkreśla prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Przypomina, że w wyniku zbrojnych działań Związku Sowieckiego na przestrzeni kilku lat setki tysięcy Polaków zamordowano lub poddano brutalnym represjom. Wśród zbrodniarzy był generał Czerniachowski. W oświadczeniu Łukasz Kamiński zaznacza, że sowiecki wojskowy był odpowiedzialny między innymi za likwidację AK na Wileńszczyźnie, a także za podstępne aresztowanie jej dowódców, na czele z pułkownikiem Aleksandrem Krzyżanowskim "Wilkiem". Prezes IPN zaznaczył, że jego Instytut od początku wspierał władze Pieniężna w sprawie demontażu pomnika. W jego opinii, działania miasta "powinny być przykładem do naśladowania dla innych miejscowości, gdzie wciąż znajdują się podobne pomniki". "Bluźnierczy czyn" Przeciwko rozbiórce monumentu ostro zaprotestowało rosyjskie MSZ. Rzeczniczka rosyjskiej dyplomacji Maria Zacharowa zarzuciła polskim władzom "rozpętanie wojny przeciwko pomnikom żołnierzy radzieckich". Stanowisko rosyjskiego rządu w tej sprawie usłyszała osobiście wezwana do MSZ, ambasador Polski Katarzyna Pełczyńska - Nałęcz. "Strona rosyjska stanowczo protestuje i domaga się natychmiastowego zatrzymania procesu demontażu radzieckich pomników" - poinformowała po spotkaniu polska ambasador. Pełczyńska-Nałęcz w odpowiedzi zapewniła Rosjan, że ów proces -"odbywa się zgodnie z polskim prawem i umową międzynarodową z 1994 roku". Protest wystosował również rosyjski ambasador w Polsce Siergiej Andriejew. Dyplomata napisał, że demontaż pomnika w Pieniężnie to "bluźnierczy czyn". Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski odpowiedział na Twitterze, że decyzję w sprawie pomników w Polsce podejmują władze lokalne. Zapewnił jednocześnie, że państwo polskie opiekuje się cmentarzami żołnierzy Armii Czerwonej.