Serwis MySpace, wraz ze stowarzyszeniami łączącymi amerykańskie szkoły oraz młodzieżowym magazynem "Seventeen Magazine" (ponad 14 milionów czytelników), przeprowadzi kampanię informacyjną, której głównym celem będzie edukowanie zarówno młodzieży, jak i dorosłych, w temacie funkcjonowania społecznościowych serwisów pokroju MySpace. Najpopularniejsze miejsce do blogowania w Ameryce postanowiło zaangażować się w mającą poprawić jej wizerunek kampanię po serii pedofilskich skandali. Serwis News.com podaje, że kampania obejmie ponad 55 tys. szkół w USA. Każda placówka otrzyma m.in. pakiet broszur, które omawiają w jaki sposób funkcjonuje MySpace. Potencjalnym zagrożeniem dla każdego niepełnoletniego, który stworzy swój profil w MySpace, jest możliwość nawiązania kontaktu z pedofilem, który podszywa się pod nastolatka. Przez ostatnie miesiące MySpace podjął szereg działań mających uchronić nieletnich przed zagrożeniem ze strony "internetowych drapieżców" (jak określają ich Amerykanie). Na MySpace mogą rejestrować się tylko osoby, które skończyły 14 lat. Profile w przedziale wiekowym od 14 do 16 lat automatycznie stają się ukryte, dzięki czemu tylko osoby dodane do listy znajomych nastolatka mogą przeglądać jego dane. Użytkownicy mający ponad 18 lat nie mogą kontaktować się z bloggerami poniżej 16. roku życia, chyba że wyrażą oni na to zgodę. Założenia zapewniające bezpieczeństwo niepełnoletnim na stronie MySpace są rozsądne, należy jednak pamiętać, że wszytko zależy od samych internatów. Nie ma jak sprawdzić wieku użytkownika, więc każdy może kłamać, pisząc że ma skończone 16 lat, albo obniżyć swój prawdziwy wiek. Tego typu lukę regularnie wykorzystują pedofile oraz osoby chcące wykorzystać MySpace do złych celów. We wrześniu zatrzymano 40-letniego mieszkańca stanu Utah, który próbował zwabić 13-latkę (która zawyżyła swój wiek na MySpace) do Nowego Jorku. W czerwcu 14-latka została zgwałcona przez 20 letniego chłopaka, z którym kontaktowała się poprzez serwis. W tym samym miesiącu 16 letnia dziewczyna uciekła do Jordanii, chcąc zamieszać z 20-letnim chłopakiem, którego poznała dzięki serwisowi. Konsul Stanów Zjednoczonych w Jordanii przekonał ją do powrotu. Najprawdopodobniej nie są to odosobnione przypadki, jednak większość tego typu skandali nigdy nie została ujawniona. - Chociaż technologia jest podstawową bronią w walce o bezpieczeństwo w sieci, każdy przeciwśrodek jest ważny, szczególnie edukacja - podsumował rozpoczynającą się kampanię Hemanshu Nigam, odpowiedzialny za bezpieczeństwo MySpace. Mający ponad 100 milionów zarejestrowanych użytkowników MySpace planuje stworzyć regionalne wersje swojego serwisu na całym świecie, także w kilku europejskich krajach.