Wszystko przez mrozy, które panują w Kolumbii, drugim pod względem wielkości eksporterem róż. Ekstremalnie niskie temperatury zniszczyły 15 proc. tegorocznych zbiorów, co może spowodować ograniczenie eksportu. Tymczasem Wielka Brytania sprowadza z Kolumbii blisko 9 milionów walentynkowych róż. Kwiaty te przynoszą blisko miliard dolarów dochodu. Nic więc dziwnego, że całą sytuacją zmartwieni są hodowcy róż, dla których Walentynki to wspaniały dzień handlowy.