Na krótko przed porannymi godzinami szczytu umieszczona w ciężarówce bomba poważnie uszkodziła most Sarafiya. Policja poinformowała, że wybuch zabił 8 osób. Samochody, które znajdowały się na moście spadły do rzeki Tygrys. W jej mulistych wodach policyjne łodzie i nurkowie szukali ocalałych. - Rano usłyszeliśmy wielki huk. Ludzie mówili, że niedaleko mostu był wybuch. Przyjęliśmy wiele przypadków - dwóch rannych żołnierzy, mężczyznę i dziecko, którzy utonęli. Trafiło do nas przynajmniej 10 osób - 3 z nich zmarły, a 3 kolejne, które były poważnie ranne, odwieziono do szpitala neurologicznego - opowiada Khalid, pracownik pobliskiego szpitalu w Karkh. Rzeka Tygrys dzieli Bagdad na dwie połówki, a most Sarafiya to dla jego północnej części kluczowa trasa. Korzystają z niego często minibusy i pojazdy handlowe podróżujące z centrum Bagdadu do bazarów na północy miasta.