Kiedy dowiadujemy się o zdradzie ukochanego męża, zastanawiamy się dlaczego? Co ma Ona, czego nie mam ja? W czym Ona jest lepsza ode mnie? Czy teraz to Ona zajmie miejsce u boku MOJEGO mężczyzny? Świat się wali, życie zaczyna tracić sens... Chyba nic gorszego nie może już się przytrafić. Czy aby na pewno? Kobieta zdradzona zawsze wyobraża sobie tą drugą. A co jeśli do zdrady nie doszło z kobietą ale z innym facetem? Ostatnimi czasy, coraz częściej mężczyzna wybiera towarzystwo drugiego mężczyzny kosztem swojej dziewczyny czy małżonki. Dlaczego tak się dzieje? Zapraszam do dyskusji.