Jarzębski - specjalista w zakresie nauk filologicznych i historii literatury polskiej - zapamiętał Kapuścińskiego jako człowieka pełnego zrozumienia dla drugich ludzi. - W epoce rozliczeń, w epoce stawiania pod pręgierzem, budowania ogólnej nieufności do drugich ludzi, do ich przeszłości - on był kimś egzotycznym, bo starał się rozumieć i wybaczać, miał pełen empatii stosunek do ludzi - ocenił Jarzębski. Podkreślił, że jest wstrząśnięty śmiercią Kapuścińskiego. - To wielka strata nie tylko dla mnie osobiście, ale także dla całego świata - powiedział. Jego zdaniem, Kapuściński potrafił budować jedność wszystkich ludzi, zarówno tych z centrum światowych metropolii jak i ludzi niepotrzebnych, odrzuconych, ludzi z peryferii świata. - Potrafił w bardzo prosty sposób opowiadać o inności. Było to zrozumiałe dla każdego człowieka, a jednocześnie nie było w żaden sposób płytkie czy powierzchownie dziennikarskie - ocenił. Jarzębski zwrócił też uwagę, że Kapuściński umiał zrobić coś ważnego dla literatury - umiał zaprzęgnąć środki literackie do wyrażania treści poznawczych. - Literackość jego powieści gra bardzo istotną rolę jako narzędzie rozumienie świata - uważa Jarzębski.