John McCain, weteran wojenny z Wietnamu i były więzień wojenny staje do walki o nominację z ramienia republikańskiego wraz z Rudym Giuliani, byłym burmistrzem Nowego Jorku oraz byłym gubernatorem stanu Massachusetts, Mittem Romney. Oświadczenie McCaina nie było zaskoczeniem. W 2000 roku także starał się o nominacje z ramienia republikańskiego lecz przegrał wtedy z Georgem Bushem. Tym razem jego najważniejszym przeciwnikiem jest Rudy Giuliani, który jednak nie złożył jeszcze oficjalnej deklaracji o swej kandydaturze. Według członków partii republikańskiej były burmistrz Nowego Jorku dostałby dwa razy więcej głosów niż McCain. Nowy kandydat jest zwolennikiem wojny w Iraku jednak ostro krytykuje administrację Busha za manipulacje wojenne. Jako przeciwnik tortur uznaje także, że skandal wywołany wokół nadużyć wobec więźniów w więzieniu Abu Ghraib był bardzo niekorzystny dla USA. Ostatnio McCain zganił także nagranie byłego Sekretarza Obrony Donalda Rumsfelda, które uznał za jedno z najgorszych w historii. Te opinie i doświadczenie McCaina mogą jednak nie wystarczyć w wyścigu z Giulliani, którego reputacja bardzo wzmocniła się po atakach terrorystycznych na World Trade Center. Kolejnym ważnym wrogiem nowego kandydata jest jego wiek. Kiedy Amerykanie pójdą do następnych wyborów, 72 letni wówczas McCain, gdyby został wybrany, byłby najstarszym w historii prezydentem Stanów Zjednoczonych.