Jedna z prawd filozoficznych głosi, iż spokój osiąga się poprzez zrealizowanie, zakończenie wszystkich rzeczy, które rozpoczęliśmy. Wyrażając się kolokwialnie, chodzi o to aby nie odkładać wszystkiego na później (co masz zrobić dziś zrób pojutrze - będziesz miał dwa dni wolnego). Problemy i niepokój człowieka wynika po części z faktu, iż odkłada on zaplanowane do zrobienia rzeczy na później, czy to ze strachu, czy z lenistwa - i z tego powodu, zaśmieca niepotrzebnie swój umysł, przemyśleniami na ten temat... Nie będę uczył się dziś do egzaminu, zrobię to za tydzień... Przez cały tydzień, chodzimy, zaprzątając sobie głowę myślą o tym, iż cały czas czeka na nas nauka... Sposoby na motywację samego siebie są przeróżne, na niektórych działa strach, na innych racjonalne podejście do problemu - na jeszcze innych systemy zadaniowe i kreatywne planowanie czasu... Jeśli jeszcze nie zapoznałeś się ze stroną www.zrobie.to, to zachęcam do odwiedzenia. Jest to jeden ze sposobów na to, aby samemu "zachęcić się do działania". Zbaczając nieco z tematu w stronę humorystyczną, moje dość duże zainteresowanie wzbudził pomysł - cel "przejęcia władzy nad światem" - o dziwo ku naszej wielkiej nieświadomości w ostatnim czasie udało się to zrobić kilku osobom... - zapraszam - zrobie.to.