Sunita Williams przebywa obecnie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, gdzie ostro trenuje przed wyścigiem. 26 mil maratonu przebiegnie przywiązana do mechanicznej bieżni. Jednak bieganie w kosmosie jest dużo trudniejsze, niż może się wydawać. - Kiedy pierwszy raz weszłam na bieżnię nie mogłam przebiec nawet mili, nogi trzęsły mi się na wszystkie strony, ale z bieżni nie można spaść, dlatego gdy nogi odmawiają posłuszeństwa po prostu zaczynasz się unosić, więc nie jest źle, jednak utrzymać równowagę jest naprawdę trudno - opowiada Williams. Maraton Bostoński to dla Williams nie jedyna próba wytrzymałości. Astronautka zamierza również pobić rekord najdłuższego pobytu w kosmosie. Jej przewidziany powrót na ziemię będzie najprawdopodobniej opóźniony.