Długo po zakończeniu swojej kariery zawodnika, wielki piłkarz Diego Maradona, wciąż pozostaje figurą czczoną w całej Argentynie. Dlatego też problemy zdrowotne popularnego 46-latka wywołały wylew powszechnego niepokoju niedaleko szpitala w Buenos Aires, gdzie przebywa gwiazda. - Jestem z jego generacji, nieraz sprawiał, że byłam szczęśliwa, dlatego poczułam, że muszę coś zrobić - tłumaczy Adriana Vargas, mieszkanka Buenos Aires. Cierpiącego z powodu nadmiernego picia alkoholu, jedzenia i palenia cygar Maradonę skierowano do szpitala pięć dni temu. Jednak ostatni komunikat o stanie jego zdrowia został powitany przez fanów z ulgą. Poinformowano w nim, że po serii badań piłkarz powraca do zdrowia, a terapia detoksykacyjna potrwa jeszcze przez kilka dni. Maradona, którego międzynarodowa organizacja piłkarska FIFA uznała za jednego z dwóch największych piłkarzy XX wieku, walczy z otyłością i uzależnieniem od kokainy od 1997 roku.