Kobieta mieszkająca obok odkryła opuszczone dziecko zawinięte w szal na progu Tinline Street w poniedziałek około 11 rano. Niemowlę miało prawdopodobnie tydzień i zostało uznane martwym, kiedy je znaleziono. Nie wiadomo jeszcze czy był to chłopiec czy dziewczynka. Policja poszukuje matki i próbuje ustalić motywy jej działania. - Mamy swoje podejrzenia, ale musimy dowiedzieć się prawdy - powiedział detektyw Sam Haworth. Policja twierdzi, że w chwili obecnej najważniejsze jest dla nich dobro matki i nalegają, że sprawa nie jest traktowana jako morderstwo. Nie znaleziono żadnych śladów obrażeń na ciele dziecka - nie wiadomo również, czy było martwe, kiedy je opuszczono. - Człowiek nigdy nie przypuszczałby, że coś takiego może się zdarzyć na progu domu. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani - powiedziała gazecie "Manchester Evening News" jedna z sąsiadek. - Kobieta, która znalazła dziecko, sama jest matką. Dobrze, że to nie jej dzieci znalazły zwłoki. Wyniki z sekcji zwłok są oczekiwane pod koniec dnia.