Biskup Walenty, który żył na przełomie III i IV wieku w Rzymie, uzdrawiał chorych na padaczkę. Zginął śmiercią męczeńską za wiarę, stąd jest też patronem wierności. Jego szczątki sprowadzili do Lublina bernardyni i umieścili je kościele, dziś nazywanym pobernardyńskim. - Można powiedzieć, że je zbierali i jest duże prawdopodobieństwo - bo nie ma dokumentów - że to są relikwie św. Walentego - powiedział RMF Bernard Nowak, znawca historii Lublina. Prawie kompletne szczątki spoczywają w jednym z bocznych ołtarzy. Św. Walenty od kilkuset lat spoczywa także w chełmińskiej farze. Nie wiadomo dokładnie, jak długo. Pewne jedynie jest to, że w 1630 roku ufundowano relikwiarz - srebrną puszkę - w której od tego czasu przechowuje się szczątki świętego. - Jest to fragment kości czaszki, wielkości odpowiadającej wymiarami dwóm palcom dorosłego człowieka. Jest oprawiona w kształt ludzkiej czaszki. Obszyta jest ozdobną materią - tłumaczył reporterowi RMF proboszcz chełmińskiej fary. O tym, że są to prawdziwe szczątki ma świadczyć wielowiekowa tradycja i wielki kult, jakim otaczali świętego mieszkańcy Chełmna i okolic. Św. Walentego czczono dwa razy w roku. Kult zaniknął w XIX, ale teraz znów się odradza. W sumie świętych Walentych jest 16. Patron zakochanych jest też patronem Przemyśla i prawdopodobnie także tam są jego relikwie. Włochy: Specjalne błogosławieństwo dla par narzeczonych W dzień św. Walentego w bazylice w Terni pary narzeczonych otrzymują specjalne błogosławieństwo na nową drogę życia. Podobnie w wielu innych miastach Włoch, gdzie narzeczeni właśnie tego dnia ogłaszają swoje zaręczyny. Walentynkowe upominki w tym roku we Włoszech to przede wszystkim kwiaty. Stowarzyszenie włoskich rolników przewiduje sprzedaż 9 milionów róż, ale także sporej liczby maków, słoneczników i tulipanów, którymi zakochani mogą się wzajemnie obdarowywać. Popularne są także życzenia przesyłane w SMS-ach i listy miłosne, przekazywane pocztą elektroniczną. Stowarzyszenie konsumentów przewiduje, że na kilkudniowe walentynkowe podróże, najczęściej przełożone na koniec tygodnia, Włosi wydadzą 90 mln euro. Legenda mówi, że żyjący w III wieku biskup Terni - Walenty udzielał ślubów żołnierzom rzymskiego imperium i ich wybrankom, chociaż żołnierze mieli zakaz żenienia się. W średniowieczu uważano, że 14 lutego, który uznano za datę męczeńskiej śmierci biskupa (chociaż w istocie został on ścięty 24 lutego 270 r.), ptaki zaczynają budować gniazda. Stąd też przyjęto, że dzień ten wyznacza wiosenne przebudzenie przyrody, a zatem i miłości. Dzień św. Walentego w Rosji Dzień św. Walentego z każdym rokiem staje się coraz popularniejszy w Rosji. Najszybciej jednak rozwija się komercyjna otoczka tego importowanego z Zachodu święta. W moskiewskich sklepach nie brakuje kolorowych pocztówek, czerwonych serduszek oraz importowanych maskotek. Na witrynach biur turystycznych i co bardziej eleganckich sklepów pojawiły się ogłoszenia o zniżkach i specjalnych upominkach dla klientów, biletach do kina czy teatru. Sondaże Rosyjskiego Ośrodka Badania Opinii Społecznej (WCIOM) wskazują jednak, że Dzień Zakochanych uznaje jedynie 43 proc. Rosjan, głównie młodych mieszkańców dużych miast. Dla połowy respondentów 14 lutego nie jest żadnym świętem. - My z mężem nie obchodziliśmy dotychczas dnia św. Walentego. Ale myślę, że skoro staje się to tak popularne, to może powinniśmy zacząć je świętować. To może być miłe - waha się ekspedientka w jednym z moskiewskich sklepów spożywczych. Przyznaje się jednak, że nie przygotowała prezentu dla męża. Radykalnie przeciwko Walentynkom występuje z kolei rosyjski parlamentarzysta Aleksiej Mitrofanow, prawa ręka lidera nacjonalistów Władimira Żyrinowskiego. - Do istniejącego już święta 8 marca kobiety chcą dodać jeszcze Walentynki, żeby wyciągać od mężczyzn więcej prezentów - ostrzega deputowany. - Nic z tego nie wyjdzie. Nie jest to nasze święto. Ja na razie się trzymam i nie zamierzam ustępować - prezentów (na 14 lutego) nie dawałem i raczej nie będę dawał - zapewnia rosyjski parlamentarzysta. Rzeczywiście, trudno spodziewać się, żeby w najbliższym czasie Dzień św. Walentego umiał pokonać w Rosji sąsiadujące z nim dwa niezwykle popularne święta - wspomniany Dzień Kobiet oraz obchodzony 23 lutego Dzień Obrońców Ojczyzny, będący w rzeczywistości świętem mężczyzn.