Libia: Zamach w Bengazi w rocznicę ataku na konsulat USA
Silny wybuch uszkodził w środę rano budynek libijskiego MSZ w Bengazi. Zamachu dokonano w pierwszą rocznicę ataku na konsulat USA w tym mieście. Przedstawiciele władz mówią o eksplozji samochodu pułapki. Brak informacji o ofiarach w ludziach.
"Samochód załadowany znaczną ilością materiałów wybuchowych był zaparkowany tuż koło tego budynku" - cytuje agencja Reuters przedstawiciela libijskich sił bezpieczeństwa.
Reuters odnotowuje, że dwa lata po rewolcie, która obaliła Muammara Kadafiego Libia jest głęboko podzielona; rząd centralny w Trypolisie ma trudności z zapanowaniem nad rywalizującymi milicjami i radykalnymi islamistami. Wydobycie ropy naftowej jest sparaliżowane strajkami pracowników tego sektora i uzbrojonej ochrony instalacji naftowych.
W ubiegłorocznym ataku na konsulat USA w Bengazi zginęły cztery osoby, w tym ambasador Stanów Zjednoczonych w Libii. Waszyngton twierdził początkowo, że była to eskalacja antyzachodnich protestów. Później okazało się jednak, że sprawcami byli radykalni islamiści, którzy "uczcili" w ten sposób rocznicę zamachów terrorystycznych Al-Kaidy w USA z 11 września 2001 roku.