- Ja nie mam żadnych złudzeń. Ten rząd ma tak naprawdę jeden zasadniczy priorytet, to jest wygrać wybory w 2015 r. Nie mam też żadnych wątpliwości, że większość działań będzie temu podporządkowana, zarówno działań legislacyjnych, jak i działań gospodarczych - podkreślił Kwaśniewski na konferencji prasowej w Bydgoszczy. Zaznaczył, że nie jest to zarzut, bo nie ma partii na świecie, która nie troszczyłaby się o wynik wyborów. Przyznał, że moment, w którym premier Kopacz rozpoczyna działalność, nie jest łatwy. - Moment nie jest łatwy przede wszystkim ze względu na kryzys ukraiński. Nie jest łatwy również względu na to, że UE będzie miała nową obsadę instytucjonalną, więc trzeba bardzo szybko wejść w dialog z Jean-Claude Junckerem (przewodniczącym Komisji Europejskiej - przyp. red.). Może z Donaldem Tuskiem mniej, bo sądzę, że tutaj nie będzie wielkiego problemu na początku - mówił były prezydent. "To mogą być ostatnie wybory tak ważne dla prezesa PiS" Dodał, że w kraju rozegra się też ostra walka wewnętrzna. - Tak jak Platforma chce wygrać wybory 2015 r., to taką samą albo większą determinację ma PiS żeby wygrać wybory. Chociażby ze względu na wiek, to mogą być ostatnie wybory tak ważne dla prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego - ocenił. Kwaśniewski zaznaczył, że nie neguje obietnic i projektów nowego rządu sięgających dalszych lat, np. 2018 i 2019, ale wszystkie po wyborach w przyszłym rok będą musiałby być przejrzane. Były prezydent nie chciał szczegółowo odnosić się do expose Kopacz, gdyż w czasie jego wygłaszania był w Ameryce i zna je tylko z relacji w internecie. Jednak pozytywnie ocenił część wystąpienia premier w kwestii Ukrainy. - To, co w expose powiedziała premier jest stanowiskiem słusznym. To znaczy będziemy wpływać na politykę europejską, żeby pomóc europejskim aspiracjom Ukrainy, żeby zmitygować Federację Rosyjską, aby jednocześnie możliwości dialogu nie zostały zaprzepaszczone. Trzeba pamiętać, że nawet w największych konfliktach to droga dialogu musi być jakoś tam chroniona - mówił Kwaśniewski. Były premier podkreślił, że Polska od 23 lat prowadzi aktywną politykę wobec Ukrainy w zakresie wspierania suwerenności ukraińskiej i oddziaływania na politykę europejską. - Jeżeli to będzie kontynuować pani premier i minister spraw zagranicznych, to będzie dobrze - podkreślił. Kwaśniewski w sobotę w Bydgoszczy uczestniczył w inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Gospodarki.