Nie mówi tego publicznie, ale ludzie z jego otoczenia twierdzą, że temat ten wielokrotnie był przedmiotem rozmów Kwaśniewskiego z politykami zarówno z Kijowa, jak i Ukrainy zachodniej - twierdzi portal glavred.info, relacjonują kresy.pl. Według ukraińskich dziennikarzy, taki pomysł zrodził się u Kwaśniewskiego kilka lat temu. Były prezydent Polski miał nawet podobno wyznać ostatnio pewnemu ukraińskiemu biznesmenowi, że w obliczu coraz poważniejszego kryzysu politycznego na Ukrainie dobrze by było, gdyby został prezydentem tego kraju. Kwaśniewski miał wyrazić przekonanie, że potrafiłby przywrócić porządek u naszego wschodniego sąsiada. Polski polityk jest również gotów zamienić polski paszport na ukraiński, jak również wypełnić wszystkie inne formalności by móc wkroczyć na polityczne salony Ukrainy - informują kresy.pl. O możliwości uzyskania obywatelstwa ukraińskiego Kwaśniewski żartobliwie wspomniał już wiosną tego roku w Kijowie, podczas prezentacji filmu dokumentalnego "Mity na temat NATO". Były polski prezydent powiedział wówczas, że tak często bywa w Kijowie, iż mógłby zostać obywatelem Ukrainy. "Jednak niezależnie od tego jak fantastyczna jest idea z Kwaśniewskim jako prezydentem, moim zdaniem ważniejsze jest, że cudzoziemskim politykom na poziomie byłego polskiego prezydenta w ogólne przychodzi do głowy zmiana obywatelstwa na ukraińskie i przyjazd, aby zrobić coś dla sąsiedniego kraju. I że powstaje wrażenie, że oni bardziej przejmują się Ukrainą, niż jej właśni liderzy polityczni. To jest naprawdę bardzo smutne. A Pan Kwaśniewski mógłby ze swoim bogatym doświadczeniem i rozlicznymi międzynarodowymi kontaktami zwyczajnie rozwalić nasze polityczne błoto. Niech zmienia obywatelstwo i przyjeżdża?" - podsumowuje komentator pisma "Glavred".