Jeszcze raz oświadczam, że dopóki komisja śledcza zajmuje się zadaniami sformułowanymi przez Sejm, czyli wyjaśnieniem spraw związanych z zatrzymaniem pana Modrzejewskiego, nadzorem właścicielskim nad PKN Orlen i z ewentualnymi, domniemanymi, bo jeszcze nie udowodnionymi przestępstwami związanymi z zakupami surowców i obrotem paliwem, to my jesteśmy rzecznikami aktywnej obecności posłów SLD w komisji. Natomiast kiedy komisja śledcza zacznie być - jak to powiedziałem - miłym kółkiem myśliwych, których celem jest upolowanie różnych instytucji państwowych, różnych osób, które piastują wysokie funkcje państwowe, to udział SLD w tym polowaniu wydaje mi się szkodliwy dla państwa i samego SLD. Krzysztof Janik jest szefem Sojuszu Lewicy Demokratycznej.