Demonstranci domagają się zwrotu zarekwirowanego przez KFOR ogromnego składu broni, odkrytego w dwóch bunkrach w pobliżu wsi Klecka. Chcą także, aby wypuszczono z aresztu właściciela terenu, na którym znajdował się arsenał. Albańczycy sprzeciwiają się także patrolowaniu obszaru miast przez siły międzynarodowe. Wczoraj po południu demonstranci zablokowali drogę łączącą Prisztinę z miastem Peć na zachodzie Kosowa. Manifestacja w Drenicy jest pierwszym znaczącym protestem wobec sił ONZ. Przypomnijmy, że jeszcze rok temu żołnierze KFOR w Kosowie byli witani jak wyzwoliciele.