- Przekazałem pani premier, że jeżeli umowa wpłynie (do Sejmu - przyp. red.) możemy wszyscy liczyć na to, że z największą życzliwością i zrozumieniem cała polska scena polityczna chciałaby przyczynić się do jak najszybszego uruchomienia małego ruchu granicznego - mówił marszałek dziennikarzom po spotkaniu z Tymoszenko. Jak podkreślił, Sejm nadal czeka na decyzję rządu o skierowaniu umowy o małym ruchu granicznym pod obrady - do ratyfikacji. Zdaniem Komorowskiego, wejście Polski do strefy Schengen przyniosło straty "jeśli chodzi o ograniczenia w kontaktach personalnych między obywatelami obu krajów". Podpisana w marcu przez szefów dyplomacji Polski i Ukrainy umowa o małym ruchu granicznym zakłada, że mieszkańcy strefy przygranicznej będą mogli łatwiej przekraczać granicę - na podstawie specjalnych zezwoleń, a nie wiz. Zastrzeżenia do umowy (chodzi m.in. o szerokość pasa przygranicznego, który w umowie został ustalony na 50 km) ma jednak Komisja Europejska. Komorowski powiedział, że rozmawiał z ukraińską premier także o upamiętnieniu Polaków pomordowanych w Bykowni. - Bykownia to miejsce kaźni pod Kijowem, gdzie w wyniku represji czasów stalinowskich ginęli Ukraińcy, Żydzi, Rosjanie, ale ginęli tam także Polacy - zaznaczył marszałek Sejmu. Dodał, że wszystko wskazuje na to, iż Bykownia jest miejscem pochówku około 3,5 tys. oficerów polskich z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. - To byłaby wielka rzecz, gdybyśmy mogli we współpracy z Ukrainą zakończyć proces upamiętniania zbrodni katyńskiej i jej ofiar - powiedział Komorowski. Jak podkreślił, strona ukraińska deklaruje swoje zaangażowanie w celu uruchomienia prac zmierzających do szybkiej ekshumacji ciał polskich żołnierzy i przygotowania terenu do odpowiedniego upamiętnienia zgodnego z tradycją polską, czyli poprzez budowę cmentarza wojskowego. - Mam nadzieję, że w wyniku działań rządowych pani premier uruchomi pewne sprawy - dodał marszałek. W Bykowni koło Kijowa znajdują się zbiorowe mogiły ofiar NKWD. Od 2006 r. eksperci polskiej Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i ukraińskiej Państwowej Międzyresortowej Komisji ds. Upamiętnienia Ofiar Wojny i Represji badają mogiły. Efektem poszukiwań jest 210 zlokalizowanych grobów; w 43 z nich znajdują się szczątki Polaków. Wszyscy oni znaleźli się w aresztach i więzieniach NKWD, które powstały na terenach włączonych do ZSRR po napaści na Polskę 17 września 1939 roku.