Cielo Gonzalez, burmistrz Neivy, udzielała właśnie wywiadu, gdy jej ochroniarze poinformowali o podejrzanym samochodzie zaparkowanym niedaleko studia. Kiedy policja próbowała go usunąć wybuchła umieszczona wewnątrz auta bomba. W zamachu rannych zostało osiem osób, pani burmistrz nic się nie stało. Zamach zorganizowała lewicowa partyzantka - Rewolucyjne Siły Zbrojne Kolumbii (FARC). Cielo Gonzalez otrzymywała już wcześniej listy z pogróżkami od rebeliantów. W 2003 roku w stronę jej domu rzucono nawet granat, a podczas próby zamachu na jej ojca zginął jeden z ochroniarzy. Pani burmistrz powiedziała jednak, że nie cofnie się przed partyzantami i nie ustąpi ze stanowiska. Fala przemocy odżyła w Kolumbii w 2002 roku, gdy władzę objął proamerykański Alvaro Uribe, obiecując rozbić FARC i zatrzymać handel narkotykami, z którego rebelianci finansują swoje działania.