W ubiegłą środę w tym samym domu w nadmorskim kąpielisku Margate odkryto zwłoki Vicky Hamilton, która jako 15-latka zniknęła ze swego domu w Szkocji w 1991 roku. W czwartek 61-letniemu Tobinowi postawiono oficjalnie zarzut dokonania jej zabójstwa. Dalsze poszukiwania miały wyjaśnić los Dinah McNicol, która latem 1991 roku - kiedy to miała 18 lat - nie powróciła do domu w angielskim hrabstwie Essex z festiwalu muzycznego w Liphook w hrabstwie Hampshire. Według policji, rodzinę McNicol poinformowano o dokonanym w piątek odkryciu, ale na razie nie da się jednoznacznie potwierdzić, że są to rzeczywiście jej zwłoki. Na początku maja bieżącego roku sąd w Edynburgu skazał Tobina na dożywocie za zabójstwo 23-letniej polskiej studentki Angeliki Kluk, którą zgwałcił i zamordował w katolickim kościele w Glasgow pod koniec września ubiegłego roku. Po ukryciu zwłok Tobin zbiegł do Londynu, gdzie aresztowano go w kilka dni później. Skrępowane zwłoki polskiej studentki, widzianej po raz ostatni 25 września, odkryto w kilka dni po zbrodni pod podłogą kościoła św. Patryka w Glasgow. Ofiara miała poważne obrażenia głowy i liczne rany kłute. Na terenie kościoła mieściło się schronisko i przytułek dla biednych, w którym pod fałszywym nazwiskiem Tobin mieszkał, a także dorywczo pracował. W ośrodku przebywała też Angelika. Peter Tobin w przeszłości był skazany za gwałt na niepełnoletniej dziewczynce, ale wyszedł z więzienia po 10 latach. Mieszkał w Preston w Szkocji pod swoim rzeczywistym nazwiskiem, ale pod koniec 2005 roku wyprowadził się, nie informując policji o tym, dokąd zamierza się udać. W przytułku w Glasgow przedstawiał się jako Pat MacLaughlin.