- Część tarczy w Polsce, radar w Czechach. Co mamy z tym zrobić? Nie możemy po prostu stać z boku i się przyglądać - powiedział Putin. Prezydent Rosji oddał słowną salwę w kierunku Stanów Zjednoczonych po tym, jak Rosja przeprowadziła testy nowych rakiet, które, jak stwierdził, są w stanie przebić każdy system obronny. Powiedział, że ich odpalenie w czwartek było bezpośrednią odpowiedzią na amerykańską inicjatywę. Waszyngton studzi obawy Rosji i przekonuje, że tarcza ma za zadanie ochraniać jedynie przed tzw. "państwami bandyckimi". Podczas gdy temperatura kłótni rośnie amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice ponownie skupia się na kontrowersyjnym programie nuklearnym Iranu. Wezwała ostatnio Teheran do zmiany taktyki i wstrzymania procesu wzbogacania uranu. - Jesteśmy gotowi do zmiany naszej 27-letniej polityki i chcemy usiąść z Iranem do rozmów o czymkolwiek chcieliby z nami podyskutować. Ale nie możemy tego zrobić, jeśli Iran kontynuuje program atomowy i stara się ulepszać technologie, które pomogą mu zbudować broń nuklearną - zaznaczył Rice. Iran zapewnia jednak, że nie ugnie się przed żądaniami Zachodu, by wstrzymać proces wzbogacania uranu i niezmiennie utrzymuje, że program nuklearny ma na celu jedynie uzyskanie nowego źródła energii.