Wystarczy jedno tankowanie z takiego rozregulowanego dystrybutora i zamiast 50 litrów do baku trafiają nawet 3 litry paliwa mniej. Tak jest w przypadku prawie 20 procent dystrybutorów. - W mojej ocenie jest to dużo, bo każdy powinien wskazywać dobrze - mówi Włodzimierz Sanocki, prezes Głównego Urzędu Miar. Jak podkreśla jednak, równie często sprzedawcy, a raczej ich urządzenia, mylą się z korzyścią dla klienta. O ile w przypadku stacji benzynowych, problemy z precyzyjnym odmierzaniem częściej pojawiają się na tych małych, to w przypadku sklepów jest odwrotnie - to właśnie super i hipermarkety ważą dość niefrasobliwie.